Kiedy do logopedy?

Rozwój mowy jest połączony ze słuchem. Jeżeli zauważmy problemy z mową u swojego dziecka, warto je skonsultować ze specjalistą, bowiem może okazać się, iż są one ściśle powiązane z funkcją słyszenie. Mowa dziecka rozwija się na tyle, na ile pozwala jego zdolność słyszenia. Dlatego jeśli zauważymy, iż dziecko nie mówi, mówi mało bądź niewyraźnie – warto udać się na konsultację. Co więcej – kluczowy jest czas – im szybciej zdiagnozujemy problem, tym większe szansę na jego niwelację.

Jako rodzice świetnie rozumiemy swoje dziecko. Nawet wtedy, kiedy jego mowa jest bardzo zaburzona lub gdy nasza pociecha nie mówi wcale. W takich sytuacjach warto zwrócić uwagę na to, czy nasze dziecko jest także rozumiane przez innych. Jeśli niepokoi nas rozwój mowy, stopień umiejętności malucha, umówmy się na spotkanie z logopedą lub neurologopedą, by sprawdzić, czy wszystko działa, jak powinno. Specjalista od rozwoju mowy również zajmuje się wstępną diagnozą słuchu fizjologicznego oraz terapią słuchu mownego. Spotykając się z odpowiednią osobą, możemy uzyskać odpowiedzi na pytanie, czy zaburzenia mają bardziej istotne, chorobowe podłoże.

Kiedy zatem udać się do logopedy?

To zależy od wieku dziecka i tego, jaki osiągnął poziom rozwojowy. Pamiętajmy, że rozwój mowy kształtuje się od urodzenia, a głużenie i gaworzenie w wieku niemowlęcym to bardzo ważne etapy, które nie powinny być pomijane przez dziecko. Kiedy maluch jest starszy, łatwiej wyłapać nieścisłości.

Kiedy nasze dziecko nie mówi poprawnie

2-latek nie nazywa przedmiotów gdy jest o to pytany, nie używa prostych zdań ani nie wykonuje prostych poleceń np. „Daj lalę”. Czasami jest tak, że dziecko w tym okresie nie mówi wcale –wtedy pokazuje dany przedmiot lub prowadzi rodzica w jego stronę, posługuje się jedynie wyrażeniami dźwiękonaśladowczymi np. „bum”, „bach”, „pi”.

3-latek nie mówi lub mówi bardzo mało, podczas mówienia wsuwa język między zęby, mówi przez nos, zdarza się, że często „zacina się”, zamiast [l] mówi [j] np. „jody”-zamiast „lody”.

4-latek zamiast [s], [z], [c], [dz] mówi [ś], [ź], [ć], [dź]. Nie realizuje poprawnie głosek [sz], [ż], [cz], [dż]. Jeśli zamiast [k],[g] mówi [t],[d] np. „todut” zamiast „kogut” „dąsta” zamiast „gąska”. Zamienia głoski dźwięczne na bezdźwięczne np. „puta” zamiast „buda”.

5-latek nie mówi zdaniami rozwiniętymi, nie wymawia [sz], [ż], [cz], [dż]; nie zadaje pytań lub mówi niezrozumiale.

6-latek nie mówi głoski [r] lub wymawia ją „dziwnie”, nie potrafi odpowiedzieć na pytania dotyczące np. wysłuchanej bajki, popełnia dużo błędów gramatycznych.

Pamiętajmy przy tym, iż rozwój mowy jest indywidualną sprawą każdego malca. Unikajmy porównań do innych, ponieważ każde dziecko rozwija się własnym tempem. Jednak nie zatracajmy się zupełnie w tych indywidualnościach, znajdźmy złoty środek również w tym temacie. Jeśli cokolwiek Was zaniepokoi, warto to skonsultować.

Jak wygląda wizyta u logopedy?

Diagnoza logopedyczna to nic innego jak spotkanie rodziców lub rodzica, dziecka i logopedy. Terapeuta prowadzi luźną rozmowę z dzieckiem, czyta z nim książkę, bawi się klockami i maskotkami. Prowadzi też mini wywiad z rodzicem na temat przebiegu ciąży i porodu, spostrzeżeń dotyczących pierwszych postępów dziecka w zakresie kształtowania i rozwoju mowy.

Logopeda podczas tej wizyty bada również aparat mowy małego pacjenta, czasami zleca inne badania specjalistyczne w celu wyeliminowania czynników zewnętrznych, które mogą mieć wpływ na rozwój. Spotkanie trwa ok 40 min i jest bardzo miłym i ciekawym doświadczeniem dla każdego uczestnika.

Obecnie coraz więcej rodziców ma świadomość, że dziecko niepoprawnie mówi, ale nie wie jak należy postępować przy tego typu zaburzeniach. Dlatego najpierw omawiamy temat, a następnie wskazujemy kolejne kroki. Najczęściej kolejne wizyty, które są już terapią odbywają się raz w tygodniu i trwają do godziny. W tym czasie rodzic ma możliwość uczestniczenia w terapii, by zalecenia przenieść na grunt edukacji domowej. Pamiętajmy, że bez ćwiczeń w domu terapia logopedyczna nie ma pełnego wymiaru. Należy ćwiczyć z dzieckiem codziennie, czuwać nad jego prawidłową artykulacją i cieszyć się z wspólnie osiągniętych sukcesów.

Wady mowy a niedosłuch

Obecna diagnostyka, specjalistyczna opieka, szybkość działania, czyli diagnozowania problemu sprawia, iż dzieci z niedosłuchem również mogą prawidłowo zarówno odbierać, jak i nadawać dźwięki. Odpowiednio dobrany aparat słuchowy oraz praktyczne wskazówki audiologa ułatwią poprawne funkcjonowanie Waszej pociechy. Niedosłuch nie zawsze kończy się noszeniem aparatu słuchowego. Ważne jest natomiast wczesne zdiagnozowanie zaburzenia słuchu, co w rezultacie daje nam szanse na całkowity powrót do zdrowia.

Dlatego tak ważne jest, by nie bagatelizować zauważonych problemów i reagować tak szybko, jak to możliwe!